Przepis na ciastolinę DIY. To jest hit! Wypróbujcie koniecznie.
Długo się wzbraniałam
choć widziałam, że już bardzo dużo osób w sieci korzystało z tego przepisu i wszyscy byli zadowoleni. W końcu zrobiliśmy… jakieś 3 tyg temu (a może i 4?) i korzystamy do dzisiaj.
Składniki:
- 2 szklanki mąki pszennej
- 1 szklanka soli drobnoziarnistej
- 2 łyżki oleju
- 1 łyżka kwasku cytrynowego
- 2 szklanki wody
- barwniki (u nas naturalne)
Wszystkie składniki trzeba wymieszać, a następnie gotować na malutkim ogniu, cały czas mieszając. Gdy zacznie odchodzić od ścian garnka i zlepi się w kulę – to znak, że ciastolina jest gotowa.
Gdy masa ostygła podzieliłam ją na części i córka dodała do każdej inny barwnik. U nas były barwniki naturalne, czyli: papryka w proszku, cynamon, mak, kakao oraz kurkuma. Każdy kawałek ciastoliny miał inny kolor i zapach!
Ciastolinę trzymamy w jednym, dużym pojemniku. Póki co nic się z nią nie dzieje. Nie straciła swoich właściwości. Jest bardzo elastyczna i na pewno powtórzymy jej wykonanie!
Co jest fantastyczne? To, że ciastolina jest ugotowana – nie ma w niej surowych składników!
Robiliście już kiedyś ciastolinę DIY? A może znacie ten przepis?
Odezwijcie się w komentarzu lub na FB/IG.