Sama nie wiedziałam jak nazwać dzisiejszą pracę. Podstawą była myśl, aby zrobić coś z domowych składników, ale coś innego, nowego :-). Powstał żelowy, galaretkowy obraz. Może witraż? Choć nie jestem pewna czy można pozostawić go zbyt długo na szybie, bo obraz zasycha i… robi się sztywny :). Zaschnięte resztki może być ciężko zmyć. Warto jednak powiesić witraż na czas radości, efektów świetlnych, a u nas i skrobania – paluszkiem, potem łyżeczką 🙂
Potrzebujemy:
- żelatynę + gorącą wodę
- szklankę i łyżkę
- kieliszki
- barwniki + odrobina wody
- pędzle
- folię do żywności
- tacę
KROK I
Należy wycisnąć po kilka kropel barwnika do kieliszków, dodać odrobinę wody. Przygotować żelatynę. Szklanka bardzo gorącej wody oraz 3 łyżki żelatyny. Dobrze wymieszać.
KROK II
Wylać żelatynę na tacę. Bardzo możliwe, że podpłynie pod folię.
KROK III
Malowanie, po jeszcze płynnej żelatynie. Możecie też spróbować pomalować zastygniętą żelatynę, my na pewno spróbujemy.
Na oknie 🙂
Drapiemy, skubiemy 😉
Spróbujecie?? Macie inne propozycje na zabawę, pracę plastyczną do zawieszania na oknie? Nam się bardzo podobają tego typu aktywności.
U nas już były trzy aktywności związane z szybą i efektem w postaci światła:
- Dziecko maluje na sztaludze – wzmacnianie obręczy barkowej
- Witraż – zabawa z pianką do golenia
- Zimowy witraż – zabawa z maluchem i starszakiem
An.