Ćwiczymy równowagę

Jak to jest, że jedni potrafią chodzić po linie (jak cyrkowcy) a drudzy nie? Może nie każdy musi być aż tak gibki i elastyczny ale warto pomyśleć ile trudu i ćwiczeń wkładają w swoją pracę ci ludzie, co z kolei przekłada się na równowagę w terenie, a ta z kolei na brak urazów kostki.

Zadbajmy o umiejętność utrzymania równowagi u dzieci (u siebie również:)). Możecie ćwiczyć razem 😉

STANIE NA JEDNEJ NODZE

Sposób najłatwiejszy i najmniej zaawansowany. Następnie wprowadzamy zamknięcie oczu, stanie na palcach jednej nogi. Można się też pokusić o pozycję jogi, np: „pozycja drzewa” – jak tutaj.

KRAWĘŻNIKI
Pozwólmy dzieciom chodzić wzdłuż krawężników. One wiedzą co robią 🙂 słuchają swojego ciała, które podpowiada im „ćwicz równowagę!” :).

WSZELKIE PIŁKI I DYSKI DO BALANSOWANIA
Do kupienia w sklepach ze sprzętem sportowym, rehabilitacyjnym, czasami też w marketach.

ŁAWECZKA DO ĆWICZEŃ

Znana z ćwiczeń wychowania fizycznego. Chodzenie, a nawet bieganie wzdłuż ławeczki.

My deseczki jeszcze nie robiliśmy ale na ten czas wymyśliliśmy taki tor ćwiczący równowagę i wzmacniający mięśnie stópek.

Układamy obok siebie dwie butelki z wodą i naklejamy taśmę dookoła – najpierw u góry butelek potem na dole – tak aby były sklejone podwójnie.

Ustawiamy „dwójki” jedna za drugą.

Można się też pokusić o tor z zwiniętego dywanu lub wykonać własną ławeczkę (my się przymierzamy :))

Inne blogi, na które warto zajrzeć odnoszące się do tej tematyki:

Czy Wasze dzieci też kochają chodzić po krawężnikach?:)))

An.